- Cztery lata temu – powiedział Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego – gdy zainicjowano Partnerstwo na Rzecz Wielkopolskiego Rynku Pracy, stopa bezrobocia w regionie była dwucyfrowa. Obecnie w niektórych branżach brakuje rąk do pracy, zmieniają się więc też priorytety rozwoju i problemy rynku pracy.
Wielkopolska z 873 agencjami zatrudnienia zajmuje drugie miejsce w kraju, po Mazowszu. 37 procent z nich prowadzonych jest przez osoby fizyczne w ramach działalności gospodarczej, 32 proc. przez spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Prowadzą one usługi pośrednictwa do pracy w kraju i za granicę. Jeśli chodzi o skierowania zagraniczne, to w 2015 roku najwięcej ich było do Holandii, Niemiec i Francji. Prężnie rozwijają się także agencje pracy tymczasowej, zatrudniają one głównie w kraju, w większości na podstawie umów cywilnych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje zmiany w prawie, które umożliwią skuteczniejszą kontrolę agencji oraz lepiej zabezpieczą interesy osób przez nich zatrudnianych – mówił na koniec wystąpienia Amadeusz Konieczny z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Poznaniu.
Oprócz niewątpliwych korzyści z funkcjonowania agencji zatrudnienia – potwierdził Jacek Maćkowiak z Państwowej Inspekcji Pracy w Poznaniu – są też i zagrożenia. To nieuczciwe pośrednictwo (to nielegalna działalność, bez wpisu do rejestru KRAZ, pobieranie niedozwolonych opłat oraz świadome kierowanie do nieuczciwych pracodawców) a także zatrudnianie do pracy tymczasowej wyłącznie z chęci zmniejszenia kosztów pracy). W ostatnich trzech latach inspektorzy PIP przeprowadzili w agencjach zatrudnienia 161 kontroli. Odkryli siedem agencji działających bez wymaganego certyfikatu. Wydali 341 środków prawnych, które dotyczyły przeszło 10 tysięcy pracowników, doprowadzili do wykreślenia z KRAZ dwóch agencji. Skierowali też wnioski o ukaranie 17 osób winnych popełnienia wykroczeń.
Osoby długotrwale bezrobotne, dla których ustalono drugi lub trzeci profil pomocy, mogą być objęte działaniami aktywizacyjnymi. Marszałek województwa ze środków Funduszu Pracy może zlecić wykonanie działań aktywizacyjnych agencji zatrudnienia. W Wielkopolsce objęto tym programem 2500 osób z powiatów: kaliskiego, czarnkowsko-trzcianeckiego, poznańskiego, słupeckiego i wągrowieckiego, a w drugiej edycji: kolskiego, konińskiego i wrzesińskiego. Program rozpoczął się w lipcu 2015 r., a zakończy się z końcem lipca 2018 r. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że większość uczestników projektu zatrudniana jest na umowę o pracę i umowę zlecenia, znikomy jest odsetek zakładanych działalności gospodarczych. Dobra jest też skuteczność.
O doświadczeniach holenderskich z międzynarodowym pośrednictwem pracy mówiła Irena de Ruig z Nationale Politie de Nederland. Tutaj również małe i duże firmy pośredniczące w zatrudnianiu pracowników. Są pomocne dla pracodawców i pracowników. Ale i w Holandii nie brakuje nadużyć. Sprzyjają im brak znajomości języka i wynikające stąd uzależnienie od pośredników i pracodawców. Najczęściej jest to zawyżanie stawek za zakwaterowanie, nakładanie kar w pracy, opóźnienia w płaceniu wynagrodzenia. Policja podchodzi do takich zgłoszeń poważnie.
Hanka Mongard opowiadała o doświadczeniach organizacji pozarządowej FairWork z agencjami pracy tymczasowej w Holandii. FairWork to organizacja przeciwdziałająca wyzyskowi w pracy, handlowi ludźmi i współczesnemu niewolnictwu.. Rocznie wpływa do niej 300 skarg od polskich pracowników. Dotyczą one łamania praw pracowniczych, wyzysku w pracy, warunków zakwaterowania, mobbingu, dyskryminacji i molestowania seksualnego. FairWork kontaktuje się w tych sprawach z policją gospodarczą, inspekcją pracy, agencjami pracy tymczasowej. Ponieważ gospodarka holenderska się rozwija, będzie więcej pracy i… więcej skarg. Dlatego należy o tym mówić jak najwięcej, a zwłaszcza informować osoby wyjeżdżające do pracy zagranicznej.